Moloko - The Time Is Now
Przy diecie konieczne jest motywowanie siebie do działań. Przypominanie sobie, dlaczego właściwie to robię? I co z tego będę miała?
Motywacja jest przede wszystkim zapalnikiem, który każe nam zrobić pierwszy krok. Kiedy ją znajdziemy dużo łatwiej jest nam porzucić utarte przyzwyczajenia i złe nałogi. Nie tylko w odchudzaniu, jest ona man potrzebna. We wszystkim co robimy, co chcemy zmienić czy osiągnąć potrzebujemy bodźca zwanego motywacją.
Mnie najbardziej motywują trzy rzeczy.
Po pierwsze zdjęcia, zarówno dziewczyn którym się udało zrzucić kilogramy jak i tych, którym odchudzanie pewnie nigdy nie było potrzebne. Wspaniałe są też zdjęcia stylizacji, które pięknie się prezentują na zgrabnych dziewczynach. Wtedy patrzę na nie i myślę sobie, że ja też kiedyś będę się tak prezentowała w np. krótkich spodenkach czy mini spódniczce;-) Mam takich zdjęć mnóstwo na komputerze, umieściłam je na pulpicie i często na nie spoglądam.
Jako osoba, która z nadmiarem kilogramów boryka się od niedawna posiadam kilka za małych ubrań. Głównie spodni bo moją problematyczną strefą są biodra, uda i boczki oczywiście;-) Konkretnie dwie pary, w które bardzo chciałabym się wcisnąć w te wakacje.
Białe z podwyższonym stanem wciskam na siebie, ale wyglądam w nich jak baleronik, a wiadomo w białych spodniach nie ma przelewek, wszystko widać, trzeba się w nich dobrze prezentować:-)
Jeansy ledwie wciskam na tyłek, więc kiedy się w nich zapnę będzie wiadomo, że są efekty!
Ostatni motywator, ale chyba najważniejszy to komplementy, które zbieram coraz częściej;-)
Od koleżanek, siostry, mamy, ale przede wszystkim chłopaka! Naprawdę nic tak nie poprawia humoru i wywołuje uśmiechu jak szczery komplement i to w momencie, w którym najmniej się tego spodziewam.
Początkowo wstydziłam się ćwiczyć przy moim M. Bałam się, że będzie się śmiał kiedy zobaczy jak się wyginam na dywanie. Nic takiego nie miało miejsca, przeciwnie. Powiedział, że jest ze mnie bardzo dumny!
Matko jak mnie to uskrzydliło!:-)
A Was co motywuje najbardziej?
Jako że jest to post o motywatorach nie może ich zabraknąć!
Enjoy!
Mnie najbardziej motywują trzy rzeczy.
Po pierwsze zdjęcia, zarówno dziewczyn którym się udało zrzucić kilogramy jak i tych, którym odchudzanie pewnie nigdy nie było potrzebne. Wspaniałe są też zdjęcia stylizacji, które pięknie się prezentują na zgrabnych dziewczynach. Wtedy patrzę na nie i myślę sobie, że ja też kiedyś będę się tak prezentowała w np. krótkich spodenkach czy mini spódniczce;-) Mam takich zdjęć mnóstwo na komputerze, umieściłam je na pulpicie i często na nie spoglądam.
Białe z podwyższonym stanem wciskam na siebie, ale wyglądam w nich jak baleronik, a wiadomo w białych spodniach nie ma przelewek, wszystko widać, trzeba się w nich dobrze prezentować:-)
Jeansy ledwie wciskam na tyłek, więc kiedy się w nich zapnę będzie wiadomo, że są efekty!
Ostatni motywator, ale chyba najważniejszy to komplementy, które zbieram coraz częściej;-)
Od koleżanek, siostry, mamy, ale przede wszystkim chłopaka! Naprawdę nic tak nie poprawia humoru i wywołuje uśmiechu jak szczery komplement i to w momencie, w którym najmniej się tego spodziewam.
Początkowo wstydziłam się ćwiczyć przy moim M. Bałam się, że będzie się śmiał kiedy zobaczy jak się wyginam na dywanie. Nic takiego nie miało miejsca, przeciwnie. Powiedział, że jest ze mnie bardzo dumny!
Matko jak mnie to uskrzydliło!:-)
A Was co motywuje najbardziej?
Jako że jest to post o motywatorach nie może ich zabraknąć!
Enjoy!
Mnie to Moloko zmotywowało najbardziej, bo do biegania i tańczenia haha :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że chociaż to;-)
OdpowiedzUsuńta żółta sukienka na opalonym ciele wygląda mega
OdpowiedzUsuńMotywuje :D
OdpowiedzUsuńZapraszam
zdrowiezwyboru.blogspot.com
Czasem takie fotki mnie denerwują. Wściekam się na siebie,że jestem/byłam takim leniuchem
OdpowiedzUsuńKilka z tych zdjęć mam od dawna u siebie w folderze "inspiracje" :) Zakochałam się w tych różowych szortach i w szczupłości właścicielki też :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej motywuje kiedy widzę zmiany w swoim wyglądzie :)
OdpowiedzUsuń